
Feromony (z gr. ferein niesie, horme – pobudzenie) to organiczne, bezzapachowe substancje chemiczne wytwarzane przez rośliny, zwierzęta i ludzi. Najczęściej są to związki z grupy białek, alkaloidów i sterydów, o niewielkiej masie cząsteczkowej i o bardzo małym stężeniu (nawet w pobliżu ich źródła).
Skład chemiczny feromonów jest zawsze taki sam w ramach danego gatunku i uzależniony jest między innymi od czynników takich jak: dieta, wiek osobniczy, kondycja organizmu czy typ przekazywanej informacji. Zbudowane są przeważnie z wielu składników, ale zawsze jeden z nich jest dominujący. Występują w tak zwanych wydzielinach czyli obecne są w moczu, pocie i ślinie. Feromony mają to do siebie, że nie działają na organizm, który je wytwarza (tak jest w przypadku hormonów), ale są skierowane na zewnątrz i mogą zastępować sygnały przekazywane za pomocą dźwięku, dotyku i wzroku.
Służą one do pozawerbalnego komunikowania się oraz przyciągania osobników płci przeciwnej tego samego gatunku. Komunikacja chemiczna jest najlepszą i najskuteczniejszą formą porozumiewania się, gdyż nie podlega ograniczeniom i nie ma dla niej przeszkód (typu : noc, odległość, hałas, przeszkody fizyczne), jak dla innych zmysłów, jak wzrok czy słuch. Feromony są wyczuwane przez osobników tego samego gatunku w niezwykle małych stężeniach (około 1cząsteczki feromonu na trylion cząsteczek powietrza) i na wielkie odległości, np. samce jedwabników potrafią wyczuć partnerkę z odległości 11 kilometrów.

Chociaż opinie o feromonach są różne, to w rzeczywistości informacje przenoszone przez feromony mają ogromny potencjał, zakres i bogactwo, regulują zachowania nie tylko w sterze seksualnej, ale wpływają też na poczucie przynależności do społeczności i chęć współpracy, mogą służyć jako swoista instrukcja dla pozostałych osobników w obrębie grupy np. mrówki znaczą swoje ścieżki, określając drogę od mrowiska do pożywienia; królowe mrówek, pszczół, os produkują feromon, który wpływa na zachowanie całej społeczności i stosunków w nim panujących, utrzymuje określoną hierarchię i powstrzymuje inne osobniki od reprodukcji, kiedy zabraknie królowej u robotnic zaczynają pojawiać się jajniki. Podobnie feromony zawarte w moczu wielu ssaków, żyjących stadnie, również regulują życie w grupie, mogą działać stymulująco na rozwój płciowy, np. na funkcjonowanie jajników innych samic, przyspieszając dojrzewanie, ułatwiając lub wręcz utrudniając zapłodnienie (młode samice wolniej wtedy dojrzewają i później wchodzą w okres rozrodczy).
Człowiek jako istota społeczna, podlega tym samym prawom, o sile oddziaływania feromonów przekonać się można analizując wyniki eksperymentu przeprowadzonego przez amerykańską uczoną Marthę McClintock, która badała wpływ feromonów zawartych w pocie i ślinie na psychologiczne, fizjologiczne i hormonalne reakcje innych ludzi. Badaniem objęła grupę studentek Wellesley College, które razem studiowały i mieszkały w akademiku. Po pewnym czasie stwierdziła, że cykle miesiączkowe kobiet zsynchronizowały się, choć początkowo każda miesiączkowała w innym terminie. „Wdychanie” feromonów powoduje zmiany hormonalne i fizjologiczne, podnosi się ciśnienie, zwiększa się ilość kortyzolu we krwi, serce zaczyna przyspieszać. Jako atrakanty (wabiki płciowe) zwiększają atrakcyjność seksualną, przyciągają i pobudzają, słowem wywołują określoną odpowiedź hormonalną u płci przeciwnej. Widząc zakochanych mówimy, że jest między nimi „chemia ‘’ i nie jest to, bynajmniej, dalekie od prawdy, badanie wykazały niezbicie, że feromony odpowiadają za dobór partnera seksualnego. Podświadomie wybieramy taką osobę, która ma inny niż my zestaw genów MHC (MHC- główny układ zgodności tkankowej), który w dużym uproszczeniu, odpowiada za funkcjonowanie układu odpornościowego człowieka. Te wybory mają głęboki sens i są ewolucyjnie uwarunkowane, ponieważ potomstwo dziedziczy po rodzicach geny a więc i odporność na określone patogeny, dlatego ważne jest , żeby była ona jak najbardziej różnorodna.
Feromony mogą też mieć funkcję odstraszającą czy alarmującą, co można łatwo zaobserwować w przypadku pszczół, kiedy pojawia się intruz, zaniepokojone strażniczki wydzielają specjalny feromon alarmowy, który informuje inne robotnice o jego obecności i skłania je do ataku. Podobnie w ludzkim świecie, mogą one wpływać na agresywne zachowanie całej grupy osób, gdzie strach czy gniew jednostki udziela się innym członkom społeczności i w efekcie dochodzi do przemocy i tragedii.
(1) Powyższe zestawienie przedstawia najczęściej wybierane produkty w danej kategorii, w ramach serwisu BioTrendy.pl |
Feromony wpływają też na dobry nastrój, co dobrze obrazuje eksperyment opisany w czasopiśmie naukowym “Journal of Steroid Biochemistry and Molecular Biology”: przed nosem pobudzonego mężczyzny rozpylono miliardową część grama syntetycznego feromonu, co spowodowało, że po krótkiej chwili uspokoił się on i przez kilka godzin był odprężony i w dobrym nastroju, warto dodać, że poziom jego testosteronu pozostawał przez ten czas na niskim poziomie.
Wydzielanie i odbiór sygnałów zawartych w feromonach odbywa się na poziomie podświadomości. Związki chemiczne stymulują narząd nosowo-lemieszowy, zwany inaczej narządem womeronazalnym albo Jacobsona (VNO), który u człowieka umieszczony jest po obu stronach przegrody nosowej (około 2 cm od nozdrzy), skąd impulsy wędrują bezpośrednio do podwzgórza mózgu, gdzie rodzą się emocje i reakcje instynktowne. Naukowcy długo uważali, że VNO u ludzi jest atawizmem i wcale nie spełnia tej samej funkcji, co u innych ssaków. Jego działanie potwierdził dopiero w latach 90-tych prof. David Berliner, który badał ludzkie wydzieliny skórne i który po otwarciu probówek z różnymi substancjami, zaobserwował odmienne reakcje pracowników laboratorium, od chęci współpracy i zadowolenia po zachowania agresywne. Profesor Berliner na podstawie swoich doświadczeń, wysnuł wniosek, że w przyszłości feromony mogą stać się składnikami leków, np. regulujących ciśnienie, hormonalnych, uspokajających czy też antydepresantów.
Życie współczesnego człowieka powoduje, że produkcja feromonów i ich działanie jest znacząco ograniczone. Codzienne czynności higieniczne, kąpiele, używanie ogromnych ilości kosmetyków sprawiają, że naturalne feromony są tłumione. Ale już dziś, dzięki badaniom wielu naukowców udało się stworzyć feromony syntetyczne, których działanie jest identyczne jak naturalnych, co potwierdzają liczne eksperymenty. Możemy więc „wspomóc” naturę i poprawić sobie jakość życia. Wyniki doświadczenia badaczy brytyjskich niezbicie wykazały, że stosowanie feromonów wpływa na rytm fal alfa w mózgu, na poziom hormonów i na neuroprzekaźniki, a pobudzenia seksualne wzrasta aż o 200 %. Po zastosowaniu feromonów człowiek jest odbierany jako bardziej atrakcyjny fizycznie, pociągający, przyjemny i miły, pewny siebie, czasem bardziej dominujący. Wszędzie tam, gdzie kontaktujemy się z innymi ludźmi, feromony mogą być nam pomocne a ich rola jest nie do przecenienia. Dzięki nim ludzie stają się bardziej otwarci i kontaktowi i przyjaźni, nawiązują lepsze relacje a współpraca staje się bardziej owocna.